- autor: treneroszek, 2014-05-21 20:46
-
PNIÓWEK PAWŁOWICE POKONAŁ JEDNEGO Z NAJGROŹNIEJSZYCH RYWALI W GRUPIE MISTRZOWSKIEJ TRAMPKARZY MŁODSZYCH.
LEŚNIK KOBIÓR - PNIÓWEK PAWŁOWICE 1:2 (1:1)
BRAMKI: ZBYL, MARKOWICZ.
SKŁAD: BARON, MIKOŁAJCZYK, MIKODA, ZBYL, NOGŁY, KASPEROWICZ, SZURGOT, PUSTELNIK, MARKOWICZ, BIERSKI, MICHALIK, BŁASZKIEWICZ, POJDA, CYBULSKI, OLENCKI.
SZCZEGÓŁY W ROZWINIĘCIU..
PIERWSZA POŁOWA BYŁA BARDZO WYRÓWNANA Z OBU STRON. MIMO UPAŁU MECZ ROZGRYWANY BYŁ W SZYBKIM TEMPIE. PIERWSZĄ BRAMKĘ ZDOBYLI PIŁKARZE Z PAWŁOWIC. Z RZUTU WOLNEGO DOBRZE UDERZYŁ NOGŁY, BRAMKARZ ODBIŁ PIŁKĘ A NAJSPRYTNIEJSZY W POLU KARNYM OKAZAŁ SIĘ ZBYL KTÓRY TRAFIŁ DO SIATKI RYWALI. W 25 MINUCIE W ZAMIESZANIU PO RZUCIE ROŻNYM LEŚNIK WYRÓWNAŁ. DO PRZERWY SPRAWIEDLIWY REMIS. PO ZMIANIE STRON PNIÓWEK ŚMIELEJ ATAKOWAŁ LECZ STRZAŁY PIŁKARZY Z PAWŁOWIC BYŁY NIECELNE. DWIE ZNAKOMITE OKAZJE MIELI GOSPODARZE LECZ RAZ KAPITALNIE OBRONIŁ MICHALIK A RAZ ZAWODNIK LEŚNIKA NIE TRAFIŁ Z BLISKIEJ ODLEGŁOŚCI. OSTATNIE 10 MINUT TO HURAGANOWE ATAKI PNIÓWKA I WIELE OKAZJI POD BRAMKĄ LEŚNIKA LECZ RAZIŁA NIESKUTECZNOŚĆ. W OSTATNICH MINUTACH MECZU DOBRĄ AKCJE WYPROWADZIŁ Z WŁASNEJ POŁOWY SZURGOT ZAGRAŁ PROSTOPADLE DO MARKOWICZA KTÓRY OKAZJI NIE ZMARNOWAŁ. W KOŃCOWYM FRAGMENCIE SPOTKANIA PNIÓWEK MÓGŁ ZDOBYĆ KOLEJNE GOLE ALE ZNOWU ZAWODZIŁA SKUTECZNOŚĆ. PNIÓWEK ODNIÓSŁ BARDZO CENNE ZWYCIĘSTWO PO DOBREJ GRZE. KOLEJNY MECZ JUŻ W NAJBLIŻSZY PONIEDZIAŁEK.
