GKS Pniówek 74 Pawłowice - strona nieoficjalna

POCZĄTEK SPOTKANIA NIE ZAPOWIADAŁ WYSOKIEGO ZWYCIĘSTWA. JUŻ W 3 MINUCIE PNIÓWEK STRACIŁ BRAMKĘ PO PIĘKNYM UDERZENIU Z DYSTANSU. SZYBKO BO JUŻ W 4 MINUCIE WYRÓWNAŁ SZURGOT PO ZAGRANIU BIERSKIEGO. W 12 MINUCIE PO PODANIU ZBYLA ZNÓW SZURGOT ZDOBYŁ BRAMKĘ KTÓRA DAŁA PROWADZENIE PNIÓWKOWI. OD TEGO MOMENTU GOSPODARZE PRZEJĘLI INICJATYWĘ I STWARZALI WIELE SYTUACJI. TYLKO DZIĘKI ZNAKOMITEJ POSTAWIE MICHALIKA PNIÓWEK NIE STRACIŁ KOLEJNYCH GOLI. TEN FRAGMENT MECZU NALEŻAŁ DO BARDZO SŁABYCH W WYKONANIU PIŁKARZY Z PAWŁOWIC. W DRUGIEJ POŁOWIE PNIÓWEK WRESZCIE SIĘ "OBUDZIŁ" I ZACZĄŁ KONSTRUOWAĆ CIEKAWE AKCJE I STWARZAĆ DUŻO SYTUACJI PODBRAMKOWYCH. NALEŻY RÓWNIEŻ POCHWALIĆ GRĘ OBRONNĄ DZIĘKI KTÓREJ RYWAL NIE STWARZAŁ JUŻ TAK WIELU SYTUACJI W ATAKU. W 35 MINUCIE SZURGOT ZAGRYWA DO MARKOWICZA KTÓRY WYKORZYSTUJE SYTUACJE SAM NA SAM Z BRAMKARZEM. NA 4:1 PODWYŻSZYŁ KAPITAN DRUŻYNY KASPEROWICZ DO KTÓREGO PIŁKĘ ZAGRYWAŁ ZBYL. SWOJĄ TRZECIĄ BRAMKĘ W MECZ ZDOBYŁ SZURGOT I BYŁO 5:1. W KOŃCÓWCE MIKOŁAJCZYK OBSŁUŻYŁ MARKOWICZA I PNIÓWEK PO DOBREJ DRUGIEJ POŁOWIE ZWYCIĘŻYŁ 6:1. W NAJBLIŻSZYM MECZU LIGOWYM PNIÓWEK PODEJMIE LIDERA GKS TYCHY NA WŁASNYM BOISKU.

• Komentarzy [0]
• czytano: [547]
• DO